2009/09/03

Nic Bommarito gra nam znowu

Postrock. Tak, przede wszystkim jest to płyta postrockowa. Bywa czasem i wstawka folkowa, czasem wręcz dreampopowa, chociaż bez wokalu [no, jest jedno buczenie paszczą- do posłuchania w plajerku]... Ale to postrock- klimatyczny, melancholijny, gęsty i emocjami naładowany. I nowoczesny, mocno wspomagany softem i elektroniką, co jak najlepiej mu robi!



Co ważne- to wszystko zagrał jeden koleś- drugi koleś wspomagał pierwszego wyłącznie na skrzypcach i harfie. Toteż- ukłony, bo jest co podziwiać, jest czego słuchać... zwłaszcza, że nadchodzi jesień, a ta lubi shoegaze ;)


Poprzednia płyta wszechstronnie utalentowanego Nica Bommarito "Taciturn" pojawiła się w netlabelu 12rec 2,5 roku temu... i ma 27.000 pobrań z archive.org [i jeden numer z niej pojawił się na pewnej składance, której notabene piszący ten wpis jest kompilatorem].

Niniejsza płyta, "Harp Fragments" jest z drugiej połowy sierpnia tego roku i pobrano ją... O jeden raz więcej, jesli i Ty się skusisz!

Pierre Melą

1 komentarz: