2009/09/14

JuNouCast nie zwalnia tempa

JuNouCast nie zwalnia tempa i wydaje kolejnego, szóstego podcasta. Po produkcjach min. Przaśnika, WeeKida, Simca przyszła kolej na Maceo Wyro. Nad opisem „szóstki” nie ma się co rozwodzić bo sam autor najlepiej i najpełniej to zrobił:
„Syntetyczne brzmienie lat 80tych doskonale wpasowało się ostatnio w kalifornijski świat soulu, co próbuję udowodnić w pierwszej części mojego podcastu. Perfekcyjna harmonia pomiędzy syntezatorowymi plamami, funkującymi liniami basowymi granymi na żywo, boomclapowymi beatami z akcentem na raz, oraz znakomitymi czarnymi wokalami, to właśnie nowy CyberSoul, którego zalążki odnalazłem niegdyś w tworczości pochodzącego z L.A. duetu J'Davey. Zamieszczona tu próbka ich najnowszego kawałka miażdży prostotą i zarazem skutecznością i jednoznacznie dowodzi, że Jack Davey i Brook D'Leau nie bez powodu mówią o sobie "black Eurythmics". Wcześniej jednak sześć numerów, które w zaskakujący sposób spaja beat niezapomnianego klasyku Prince'a "When Doves Cry". Zwłaszcza sąsiadujące z nim kawałki Dam Funk i Yahzarah zawdzięczają mu najwiecej. Otwierający podcast Dimitri Ustinov z Cornelią i Om'Masem z Sa-Ra oraz Aqeel wysoko ustawiły poprzeczkę dla mixu, który z założenia miał być radykalny, świeży i zarazem taneczny. Musiała więc pojawić się Janelle Monae z Wondaland, choć o to skąd wziął się tu Radiohead nie pytajcie, bo sam nie mam pojęcia.  W każdym razie druga część dryfuje od nowozelandzkiego tech soulu w kierunku kosmicznego hip hopu, który poraża przede wszystkim grubaśnym, przestrzennym soundem. Cieszy obecność w tym zestawieniu naszego Łukasza Seligi, w odsłonie nieco wolniejszej i bardziej zrelaksowanej, niż SLG. Stawkę zamykają same asy w postaci Flying Lotusa, Black Milka (który nieprzypadkowo dekonstruuje loop z... "When Doves Cry"), nowej wspaniałej Sa-Ra i królowej Badu. Chocolate Moose Cyber Soul to moja dźwiękowa wycieczka w przyszłość, która, jak zawsze, jest teraz."
My możemy tylko  dodać, że najlepiej samemu sprawdzić mix  Maceo Wyro odwiedzając stronę JuNouCast. Zapraszamy do ściągania !!!

2 komentarze:

  1. a jużci, Maceo Wyro zawsze! jeszcze ze starej dobrej Radiostacji typa pamiętam. chyba w soboty przed południem zapodawał te swoje chillouty/downtempa/ funky/ etc. Wiele muzyki mnie chłopak nauczył, do dziś mi zostało :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja niestety pamiętam tylko jego ksywę z radiostacji

    OdpowiedzUsuń