2009/09/25

Fraktale Euklidesa wg The Pencil-Case

czyli wrześniowe'09 wydawnictwo japońskiego Bumpfoot.


Spodziewałem się po tytule przynajmniej 13 numerów, a dostałem 11. Nie jest to więc jakiś przemyślany koncept-album, tylko zebrane bez związku ze sobą klikanaście numerów. Całkiem miłych. Elekrtonicznych głównie, nierzadko ozdobionych wokalami. Raczej wsobnych, acz przyjemnych w odbiorze.

Proszę nie spodziewać się jakiejś namiętności, bo jest raczej płasko. I dobrze, że tak jest! Jesień, czyż nie? CLICK!

Konkludując: lubisz tzw. "nową elektronikę"?  Tę stricte kompjuterową? Bierz. Nie lubisz? Po odsłuchaniu tego dzieła raczej nie polubisz, nie dla Ciebie jest stworzone...

Może na początek posłuchaj tego:


i potem  zdecyduj. Pa.

Pierre Melą

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz